wrr.. cos sie dzieje a ja za bardzio nie wiem co?! :P a tak wogle to chodzi mi o szablonik.. bo jak sobie byl to notek nie bylo widac :( se mysle albo jedno albo drugie.. num ale chyba w tym syskich chodzi o notki.. nad wygladam tzn szablonikiem jesio popracuje a jak narazie to cieszta sie z tego co mata :PPP
Wchodze na bloga a tam nie ma nic... doslownie.. jest tylko szablon.. kce obczajic ksiege gosci.. nie da sie.. jest tylko opcja : "wpisz sie".. nie wiem moze tylko ja tak mam, jak wchodze na blogi do roznych ludzi to oni tak nie maja..:( nie mam pojecia co to sie dzieje.. a czasem jest tak ze wogle nie da sie wejsc na strone blogi.pl podobno serwer szwankuje..
Co u mnie <?> sysko zle ! :( wczoraj to mialam dopiero akcyjke.. mialam zgage i myslalam ze tylko na tym sie skonczy..ale potem jak sie okazalo to byl dopiero poczatek moich bolesci.. zaczelam wymiotowac ( smacznego :P ), zebym tylko raz tam rundke walnela do wc.. ale nie bo walnelam az piec rundek.. :( a na dodatek nie moglam spac! Budzac sie dzis wcale nie czuje sie ani troszq lepiej.. nu chociaz jakas takas lzejsza niz wczoraj.. juz brzuch nie daje o sobie takich bolesci jak wczoraj.. boje sie zlejsc cokolwiek.. nie kce przezywac tego co wczoraj.. nie kce tysh isc od szkoly jutro.. mam chociaz nadzieje ze nie bedzie zadnych kartkowek ani pytania... bo tego to ja bym juz nie zniesla.. //Naskrobala Beatka :)
Sie enerwowalam normalnie wczoraj... ! bo qrcze cos mi nie kciala dzialac stonka blogi.pl a ja wczoraj mialam taka chcice cos napisac :P a wogle cios troszq kcialam tutaj pozmieniac... szablonik czy cios.. poznajdywalam se nafet jakies ale dzis przegladajac je doszlam do wniosq ze chyba musialam byc slepa :P chcociaz... :P wczoraj przegladalam blogaski lodzioff z soslandi... i siem troszq pokszepilam... :] bo doszlam do konkluzji ze moj nie jest az taki zly :P ne podobaly mi sie one... wyjatkowo... ne moje klimaty ;]
... A dzis bylam na spacerq z Izabelka :P posmialy my sie, pogadaly :P jednym slowem bylo " fajno" gdyby nie fakt ze... e ne wazne :P heheh //Naskrobala Beatka ;]
Ps. moze ktos wie jak tu sie dodaje gifka?! :PP plisss help :P
yy.. mowilam juz ze nie lubie sobot?! chyba nie :P ale juz mowie dlaczego... :P because w sobote jest zawsze ta sama spiefka ! tzn. sprzatal w domq caaaaly dzien.. w dzisiejszym przypadq tak bylo... w doslownym znaczeniu ! po sis sprzata jesio do tej pory... :P moge nafet powiedziec ze calutki dzien do dupy! bez kitu.. mialam isc dzis do sql ale zaspalam.. num i wyszlo na to ze do szkoly poszlam dopiero w trakcie 3 godziny lekcyjnej... w sumie 4 :P ale bylam tam kwilke... przyszlam ino po to by poprafic 1 z fizyki... bo babka kiedy indziej nie miala by czasu... ona jest taka zabiegana... //Naskrobala Beatka :)
Dzisiaj czyli 11 grudnia pisalismy egzaminy probne, jutro tysh mnie to czeka =( mowilam zebyscie kciuki czymali! :P tak jak mowiono exzaminy humanistyczne byly dosc podchwytliwe... zlapalam sie na paru pytankach...=[ ale na szczescie jest jesio rozprafka, ktora zdolalo mi sie napisac... za rozprafka bylo najwiecej punktow =P bo az 17 =P niektore kolezanki nafet jej nie zaczely pisac... cio mnie pocieszylo =P (ale ja jesztem wredas! =P ) ja jako ze chodze do klasy d zalapalam sie jesio na pisaniu tego egzaminka na duzej sali gim. ( nie gimnazjalnej tylko gimnastycznej!=) ) a byly tam nieprzyjemne warunki because bylo ziiiiiimno =/ i zamisat zastanawiac sie nad zadaniami... myslalam o tym "jak tu ziiimno" !! =( jutro bedzie jesio gorzej... "matematyczno-przyrodniczy"... jak to sie mowi... - A wszytsko trzeba przezyc... ale trza byc wytrwalym... //Naskrobala Beatka :)